wtorek, 25 listopada 2014

Prolog


The heart wants what it wants

To tak jak krzyk, którego nikt nie słyszy. Czujesz się beznadziejnie. Czujesz się jakby już nic nie mogło Ci pomóc.

To uczucie kiedy kochasz kogoś tak mocno, że możesz oddać za niego życie. To uczucie kiedy ta osoba jest dla Ciebie wszystkim. To uczucie kiedy mogłabyś zostawić dla tej osoby wszystko i wszystkich. To uczucie kiedy wiesz, że to nie skończy się dobrze, a mimo wszystko nadal w to brniesz. To uczucie kiedy kochasz kogoś tak mocno, że brak Ci tchu.

Zastanawiasz się czy to wszystko ma sens. To uczucie podobno się nazywa miłością.
Jeśli tak to nie wiem czy chce być ponownie zakochana i nie wiem czy chce, aby ktoś mnie kochał.
Ale problem tkwi w tym, że nadal Cię kocham.

Kiedy Twoje kłamstwa do mnie docierają. Ty po prostu stoisz i patrzysz jak płonę. Kocham sposób w jaki to robisz. Nie wiem czy to najlepsze czy najgorsze uczucię.

Cierpię za każdym razem kiedy mnie ranisz, ale i tak zawsze wracam, bo nie potrafię inaczej. Mimo, że to co było między nami nigdy nie miało prawa istnieć. Podobno zakazany owoc smakuje najlepiej, czyż nie? Żadne z nas nie potrafiło się temu oprzeć. Uzależniliśmy się od tego. Od kłamstwa.

Kiedy masz świadomość, że to koniec i nie ma już powrotu to błagasz, by wróciły złe czasy. Żeby razem z nim wróciły te dobre.




Cześć:) Jest to moje pierwsze fanfiction. Założenie go i dodanie czegokolwiek było dla mnie wielkim krokiem i postępem także mam nadzieję, że to zrozumiecie i docenicie. Nie jestem doskonała w pisaniu, ale mam nadzieję, że podczas przygody z tym opowiadaniem się trochę wyrobię:) Prolog osobiście mi się podoba mimo iż jego obawiałam się najbardziej. Uważam, że nie zdradza za dużo i chyba o to w tym chodzi:)

Chciałam poruszyć na samym początku 2 ważne sprawy
1. Proszę nie zwracać uwagi na szablon, ponieważ jest to przejściowe, Po prosu w takich sprawach jestem zielona i kompletnie nie wiem jak ładnie zrobić i pozmieniać ten blog. Jeśli jest ktoś skory do pomocy to niech napisze do mnie na e-mail: juliettex@wp.pl . Bardzo prosiłabym o pomoc, ponieważ to nie tylko dla mnie musi ładnie wyglądać, ale też dla was. Chciałabym, aby blog był estetyczny i, żeby lepiej się czytało, ponieważ sama znam to z własnego doświadczenia:)
2. Zakładając tego bloga zobowiązałam się do czegoś. Mam zarys historii, ale musze to teraz wszystko ogarnąć, opanować i ułożyć z tego jakieś sensowne zdania. Od początku moim planem było dodać prolog, bohaterów, ogarnąć w miare tego bloga i trochę go zareklamować, a potem zająć się pisaniem rozdziałów. Mam zamiar napisać pare rozdziałów do przodu także zanim pojawi się tu jakiś rozdział to może to trochę potrwać. Na dzień dzisiejszy jestem zdeterminowana doprowadzić to fanfiction do końca. Także na razie będziecie musieli zadowolić się prologiem. Mam nadzieję, że szybko uporam się z napisaniem tych rozdziałów do przodu. Życzcie mi dużo weny to prędzej tutaj coś dodam. Bardzo proszę o wyrażanie swojej opinii w komentarzach xoxo

KONTAKT : ask.fm i e-mail: juliettex@wp.pl

PS Poprawiajcie mnie jeśli zauważycie jakieś błędy. Musze się przyznać, że mam maleńki problem z interpunkcją:)

PPS JUSTIN W OPOWIADANIU NIE JEST SŁAWNY


Bohaterowie



Daphne Eleanor Foretti
18

Czasem, aż wstydzisz się, że ktoś może być dla Ciebie tak ważny, że bez tej osoby czujesz się nikim.





Justin Bieber
21

Nigdy Ci nic nie obiecywałem, skarbie. 




Chantel McKinley
18




Nicholas Foretti
23




Conor Harris
22



Brad Reynolds
25



Josh Braxton
21



Marcus Shane
22




Fabuła


Myślałam, że go znam. Przy nim czułam się pewna siebie, czułam się świetnie ze sobą. 
Potem wszystko sie zniszczyło przez jedna rzecz, przez coś tak głupiego. On sprawił, że czuję się jakby to była moja wina,
Cierpię. 
Gdybym była chłopakiem myślę, że mogłabym zrozumieć jak to jest kochać kogoś i przysięgam na wszystko, że byłabym lepszym facetem niż jakikolwiek na ziemi. Ale najpierw rozkochałabym w sobie dziewczynę i miała na swoją własność by zobaczyć jak to jest kogoś zniszczyć i zostawić. Tak jak Ty to zrobiłeś ze mną.


Bliskość
Szczerość
Oddanie


Prosiłam tylko o 3 rzeczy. Czy to tak wiele?